czwartek, 7 lutego 2013

Szybki shopping ... coś dla mamy i malucha

Niech ktoś przywoła mnie do porządku ! Chyba stałam się zakupoholiczką. Masakra, wczoraj wypuściłam się na miasto i myślałam że te zakupy nie będą miały końca. Okazuje się że mi wszystko jest potrzebne hehe, a jeśli nie dla mnie to i tak znajdę wymówkę i zakupię coś dla Juliśki. Jestem opętana. 

Wczorajsze zakupy miały na celu ogarnięcie prezentu urodzinowego dla mojej kochanej siostry :) I udało się, paczuszka będzie składała się głównie z kolorówki, ale zawartość pokaże w niedalekiej przyszłości, w oddzielnym poście ponieważ prezent jeszcze nie został wręczony. Mam tylko nadzieję że się spodoba.

Ja oczywiście całkiem przypadkowo zakupiłam dla siebie automatyczną kredkę do oczu, którą już wypróbowałam przy dzisiejszym makijażu i jestem zadowolona z zakupu. Bardzo lubię nosić czarną klasyczną kreskę na powiekach, ale zwykły eyeliner w pędzelku powoduje że jest ona zbyt ostra i wyraźna, z kolei zwykłe kredki są dobre tylko do pierwszego temperowania, dalej są niestety połamane i nadają się tylko do wyrzucenia.
Myśle że znalazłam złoty środek dla siebie, ta jest ok. 
Jest to kredka KOBO w kolorze czarnym.




Skusiłam się również na pigment do powiek tej samej firmy w kolorze opalizującym. To jedna z tych rzeczy które chyba nigdy się nie kończą, można się zastanawiać kiedy pokaże się denko, na pewno nie prędko :) Myślę że świetnie sprawdzi się przy codziennym makijażu, ładnie go rozświetli. Ach i jego cena :) całe 9.99 !




A dla buby ? Dla buby nowa pościel do łóżeczka. Nie mogłyśmy sobie odmówić jak ją zobaczyłyśmy. Pomyślałam że skoro Jula śpi w łóżeczku od urodzenia (nigdy nie spała z nami w łóżku) to można się pokusić o nową, szczególnie że łóżeczko będzie jej służyło pewnie jeszcze przez następny rok albo i półtora.   Stara pościel była już troszkę sfatygowana, jeśli można to tak nazwać. Nie tyle podusia i kołderka co ochraniacz na szczebelki. Julka go zmasakrowała bo nie był zbyt sztywny. Ochraniacz pełni u nas o tyle ważną funkcję że moje dziecko zasypia w niego wtulone :) Poza tym osłania przed światłem dobiegającym z poza pokoiku. 



Wasze bobasy śpią w łóżeczkach czy z Wami ? 


Uwielbiam 
Pozdrawiam
juSia 

5 komentarzy:

  1. ale piekniutka ta posciel Kochana :P

    OdpowiedzUsuń
  2. piekna poscielka,moj syn od samego poczatku spal u siebie w lozeczku,a jak skonczyl roczek spal juz w swoim pokoju x

    OdpowiedzUsuń
  3. czarna kredka w przystępnej cenie, muszę sobie taką zakupić
    a pościel urocza :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. śliczna pościel :)
    musze kiedyś spróbować tej kredki z KOBO!

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...