poniedziałek, 3 lutego 2014

podwójne szczęście ...

Za dwa dni moja córka,  kończy dwa lata.
Moje największe szczęście, osoba która zmieniła moje życie.

Chwile to potrwało zanim zobaczyłam dwie czerwone kreski i dokładnie Pamiętam ten dzień w którym dowiedziałam się że jestem w ciąży. Tego dnia czułam całą sobą, że coś jest inaczej, że coś się dzieje, ale nie był to żaden niepokój.

Do rana nie wytrzymałam i wieczorem po pracy musiałam to sprawdzić.
Wybiegłam z łazienki , wskoczyłam na mąż, ścisnęłam tak mocno i puszczać nie chciałam.
Byłam w ciąży ! Już wówczas miesięcznej jak się potem okazało.

Na pierwszej wizycie podekscytowanie, pomieszane z radością i szczyptą strachu czy wszystko dobrze.
Czy czerwone kreski się potwierdzą.
Wtedy uśmiech doktora i najpiękniejsze zdanie jakie mogliśmy usłyszeć : '' Kochani ! Będą bliźnięta ! ''
Płakałam. Cieszyłam się. Miałam motyle w brzuchu. Czułam się cudownie. Nie do opisania.

Potem szybkie upomnienie żeby być dobrej myśli, ale pamiętać że bywa tak że bliźnięta się nie utrzymują i jedno się samoistnie wchłania.
Nie myślałam o tym, wierzyłam mocno że akurat nas to nie dotknie, że się uda.
Minął kolejny miesiąc i przy kolejnej wizycie okazało się że z ciąży mnogiej została już tylko pojedyncza.

Wiem, jestem mamą i jestem szczęśliwa, ale w pamięci zawsze będę miała myśl że kiedyś było ich dwoje.
Że mogłam być mamą bliźniąt. Że chciałam być mamą bliźniąt, że cieszyłam się choć spadło to na nas jak grom z jasnego nieba.

Ale cieszę się też że mamy córkę o której marzyliśmy , bo naprawdę w ciągu moich burzliwych 9 miesięcy mogło być różnie. Więc dziękuję Bogu że ją mamy.



Mommy On
juSia

3 komentarze:

  1. Jesteś niesamowicie dzielną kobietą, nieustannie Cię podziwiam <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Współczuję ogromnie, cudownie, że spotkało Was takie szczęście w nieszczęściu <3 ja rok temu straciłam fasolkę :((( jednak jest Oluś i to jest moje najwspanialsze pocieszenie :)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...