wtorek, 12 marca 2013

Co przyniósł dzień ?

Grzywa jest długa. Grzywa wpada w oczka. Grzywę trzeba upiąć. 

Upięta Julkowa grzywa ... przesłodka.

Spiny kupujemy, nosimy, mamy bzika naich punkcie, a jeszcze większego ma mama juSia na punkcie kokardek.


Wypatrzyłam na blogu Panna mi. i jej zabawki piekne spineczki firmy La Lilu i nie ukrywam zamierzam zakupić kilka sztuk, wiem jestem walnięta ale są tak sliczne, jestem pewna, że nie będę się mogła powstrzymać.

Zdjęcie pozwoliłam sobie zapożyczyć od Panna mi.

Co jeszcze nowego?
Mama juSia zgodnie z planem przygotowuje swoje pociążowe ciało na nadejście lata.

Chwilowy przestój w chodzeniu na siłownię (szukamy nowej z bardziej wykwalifikownym personelem), zaowocowało w domowe ćweczenia na mięśnie brzucha aerobiczna szóstka weidera A6W.

Możecie o niej poczytać tutaj.

Rezultaty opiszę Wam za 7 tygodni :)


Julisia vel mysztata z chodzeniem radzi sobie coraz lepiej, w sumie samodzielnie chodzi już od tygodnia i szczerze mówiąc jestem zdumiona jak szybko ogarnęła tą sztukę.

Równowaga jest, upadków na pamperkową pupę już coraz mniej. Jest moc !

Póki co chętnie zajadamy pyszną i zdrową przekąskę. Lubicie?

Smaczne, sycące, bez pustych kalorii.... mniam !

Ohh... wciąż tyle się dzieje.
Głodna tego co przyniesie przyszłość.

pozdrawiam Was
mama juSia



14 komentarzy:

  1. Spineczki śliczne i te ubranka na dziewczynki w sklepach jaki wybór :)
    A co to za przekąska ????

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe wiem dziwnie wygląda :) to orzechy laskowe :) pozdrawiam

      Usuń
  2. Osobiście polecam treningi z Ewą Chodakowską świetny trening zmęczenie, pierwsze rezultaty już po 4 tygodniach

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne spineczki :) właśnie to są plusy bycia mamą dziewczynki :) A6W fajna sprawa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wstyd się przyznać ale zaczęłam ćwiczyć i nie skończyłam :) teraz na wiosnę myślę żeby znowu spróbować ćwiczyć :)

      Usuń
    2. P.S. Na którym dniu jesteś ?

      Usuń
    3. Na 3 :) narazie zakwasy daja sie we znaki

      Usuń
  4. Nasze spineczki od LaLilu leżą i czekają aż Cludii urosną włoski - nie mogę się doczekać aż je wepnę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ależ mi ogromnie miło! La lilu to najpiękniejsze spineczki na jakie było mi dane kiedykolwiek patrzeć i użytkować!

    ... a zamiast aw6 polecam chodakowską0 mniej czasochłonne i szybsze rezultaty :*

    Pozdrawiam Cię Ciepluchno :**

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hymm hymm hymmm... skoro wszyscy tak polecają, to chyba czas zobaczyc o co kaman z panią Chodakowską, zobacze, poczytam, mi jest naprawdę obojętne co będę ćwiczyła, aby 'konsystencja' mojego brzucha na lato się poprawła :)

      Usuń
    2. z Chodakowską efekty gwarantowane- wiem co mówie:D!

      Usuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...