Nie lubię tekstów sponsorowanych i ten do takich nie należy, przekazuję Wam swoją opinię dziecięcych gadżetów które mnie zachwycają.
Czasem ktoś powie Avent - drogo, ja odpowiem Avent - praktyczny, pomocny, genialne rozwiązania warte wydanych pieniążków.
O poprzednich dwóch niekapkach pisałam tu. Dziś o kolejnym trzecim i myślę,ostatnim, jako że ma on służyć przygotowaniu do picia ze szklanki.
Mowa o modelu nie kapka Avent 360.
O ile wprowadzenie poprzednich dwóch buteleczek wymagało co najmniej 2-3 dni przyzwyczajenia, o tyle w nowym kubeczku 360 Julka zakochała się od pierwszego wejrzenia i od razu rozkminiła o co kaman :)
Wszystko razem przetestowałyśmy i nie jest nawet tak jak napisał producent na opakowaniu, z kubeczka nie trzeba wysysać picia, leci ono samo, ponieważ wieczko jest ruchome. W momencie przyciśnięcia wieczka górną wargą ust, napój zaczyna sam lecieć :) Tym samym kubeczek nadal pozostaje świetnym nie kapkiem.
Przedstawiamy Wam zatem jaśnie kubeczek w pełnej krasie
kubek jest lux, szczerze polecamy ...
P.S My witamy jesień w pięknym stylu. Ja wręcz przepadam, uwielbiam wrzosy. Wrzosy są przecudne.
Dostałam dziś takie od mamy i już pięknie zdobią wnętrze naszego gniazdka. Zobaczcie same...
A z tak zwanych staroci to tyle, że wciąż mam tyle pracy że nie wiem jak ja to wszystko ogarnę i na kiedy, już wiem że otwarcie sklepu przesunie się co najmniej tydzień do przodu. Ale co nie ma być falstart tylko ma być tak jak sobie wymarzyłam i ma być cudnie.
Ale tak jest kiedy mama ma na głowie dosłownie wszystko. I co? I nic trzeba wziąć na klatę, nawet jak jest ciężko.
A jak u was ?
Jakich kubeczków używają teraz Wasze pociechy?
pozdrawiam jak zawsze ciepło
juSia
E pije z butelki po Kubuś Play.
OdpowiedzUsuńmieliśmy jeden niekapek z TT i się sprawdził.
bardzo lubię butelki od Avent.
Nasza Ala też pije z butelki Kubuś Play:)
OdpowiedzUsuńMyślałam nad tym kubeczkiem ale zrezygnowałam i stwierdziłam, że powinnam była go kupić troszkę wcześniej a teraz zaczniemy już naukę z normalnego kubka.Pewnie drugiej córce sprawię na odpowiednim etapie.
Osobiście uwielbiam firmę. Ala korzysta z butelek Avent. Mani mam zamiar kupić nowszą wersję Natural.
Mieliśmy niekapek Aventu i bidon ze słomką.
Duże TAK dla firmy.
Jejku my to chyba z kilkadziesiąt przetestowałyśmy.. Wszystkie beznadziejne.. albo mało praktyczne, leciało , kapało lub ciężkie do mycia ! Przy drugim dziecku od razu ten kupię hehe :)
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam wrzosy.. chciałabym sobie również udekorować w domku parapety. Tylko za 2 miesiące przeprowadzka i sensu nie widzę bo i w tym domu jak coraz bliżej tym mniej się chce robić :P
Jakie cudne wrzosy, aż pozazdrosciłam i jutro wybiorę się na poszukiwania:) A z niekapkami to straszna historia bo niby z nazwy mają nie kapać a tutaj zawsze powódź w torebce na spacerze. Aktualnie korzystamy z kilku modeli niekapków oraz butelki z wyciąganą słomką i wciąż nie znaleźliśmy ideału więc może akurat Avent. Dziękuję za podpowiedz i pozdrawiam jesiennie:)
OdpowiedzUsuńPiękne wrzosy. Też uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Magda
My z Aventu mieliśmy od początku butelki a później ustnik niekapkowy do butelki z którego byłam zadowolona :) Później jakoś tak się stało że w naszej szafce pojawiło się kilka dziecięcych kubeczków różnych firm, a to się coś kupiło na etapie nauki kiedy nie chciała załapać jeszcze Aventa, a to się dostało.
OdpowiedzUsuńA co do tego kubeczka to nie miałam pojęcia że taki z Aventu istnieje, my mamy Lovi 360 ;)