Czas tak niesamowicie szybko płynie. Przecież to już ponad 3 lata. Przecież dopiero co byłyśmy w szpitalu.
Też tak macie ?
Jej rozwój od kiedy chodzi do przedszkola, niebywały. Najbardziej zauważalna zdaje się mowa.
Co ja plotę, mowa? Mamy w domu prawdziwą gadułę, która wymawia słowa z niezwykłą starannością.
''Mamo przyniesiesz mi moje 'kszeszełko' ? Powie wszystko, powtórzy wszystko. Buzia się nie zamyka, a czasem uszy więdną.
Chodzi, podgląda, nasłuchuje, obserwuje, naśladuje nas, po prostu chłonie otoczenie jak gąbka.
Mówi że jest dorosła ! Po domu zwykła chadzać w moich szpilkach, pyta czy może założyć stanik. Ha !
Regularnie prosi również o pomalowanie tych małych usteczek kiedy ja nakładam sobie rano malinową szminkę.
Rozczula nas swoimi pytaniami, rozmyślaniem nad 'poważnymi problemami' 3 latki.
A my z Szanownym choć czasem nie się złościmy uchylili byśmy jej nieba, by miała szczęśliwe dzieciństwo.
Mam nadzieję że nam się to uda !
Julka ma swój pokój odkąd przyszła na świat, zawsze wiedzieliśmy że jej go przygotujemy. Chcieliśmy żeby miała w domu miejsce tylko dla siebie.
Przy okazji chciałam Wam pokazać wyjątkowy mebel który został zwieńczeniem pokoju Julki. Jej własny, prywatny fotel wraz z pufą do czytania książeczek.
Pięknie wykonany, miękki i uroczy sam w sobie. Fotel to dzieło marki Quabbi .
A Julka ? Sami zobaczcie. Jest zachwycona że ma swój kącik, Fotel jak mama i tata. Bardzo lubi w nim przesiadywać.
Przyznaję, jest to mój ulubiony mebel w pokoju Julki, wg mnie gustowny, uroczy i pasujący do pokoju. Wybraliśmy zestaw jasnoszary z białymi drewnianymi nóżkami. Podoba mi się że jest bardzo solidny.
Zawsze o takim marzyliśmy i marka Quabbi wyszła nam na przeciw. Ten zestaw jest po prostu śliczny.
Poza tym fajna alternatywa dla plastikowych, różowych, dodatków dziecięcych, dobry pomysł na oryginalny prezent. Gwarantuje Wam dzieciaki będą piszczały z zachwytu. Zobaczcie sami !
Do następnego Moi !
Mommy On